wtorek, 5 czerwca 2012

Różne, dziwne miejsca.


Precel często lokuje się w dziwnych miejscach i przybiera jeszcze dziwniejsze pozy. Pomimo surowego zakazu wchodzenia na łóżko (który trwał jakieś trzy pierwsze tygodnie) i postanowienia, że pies będzie spał na swoim posłaniu, uległam słodkiemu pyszczkowi i proszącym oczętom, w związku z czym Precel śpi w wyrku na honorowym miejscu. Za to w ciągu dnia znajduje różne miejsca na drzemeczki, tudzież posiadówki. A ja wtedy łapię aparat i pstrykam foty :) Tak myślę, może te jego dziwaczne upodobania na wspinanie się po meblach biorą się stąd, że Precel podjada whiskasa ;)












Jak widać na zdjęciach ma swoje ulubione miejsca :) Stół jest przecież taki wygodny ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz