niedziela, 11 grudnia 2011

Rodowodowy.

Kiedyś płacenie za psa wydawało mi się głupotą. Przecież jest tyle szczeniaków "do wzięcia". A płacenie "grubej kasy" za psa rodowodowego wogóle wydawało mi się szaleństwem. Na pewno jest wielu ludzi, którzy również tak myślą. Zresztą dużo osób pukało się w głowę, gdy podawałam cenę Precla. Wystarczy jednak troszkę poczytać o prawdziwych hodowlach, z których wychodzą rodowodowe szczeniaki i o pseudo hodowlach, w których krzyżuje się psy często źle traktowane czy z wadami, a wybór wydaje się prosty. Decyzja o psie jest decyzją na długie lata i mimo, że jestem sknerą ;) w tej kwestii postanowiłam nie oszczędzać. Oczywiście rodowód nie daje gwarancji na zdrowie zwierzaka, ale w znacznym stopniu zmniejsza np. ryzyko chorób genetycznych. W dobrej hodowli piesek jest właściwie socjalizowany od maluszka, co jest bardzo ważne w całym jego późniejszym życiu. No i mamy pewność, że wyrośnie nam piesek takiej rasy, jaką dopasowaliśmy do siebie, a nie jamnik z charakterem owczarka ;) Precel jest w 100% mopsem :) Ma typowe mopsie zachowania i dokładnie taki charakter jakiego oczekiwałam. Kupno pieska z dobrej hodowli jest mądrą i przemyślaną decyzją, a nie jak wielu jeszcze sądzi snobizmem.

Choć momentami wygląda jak buldożek zapewniam, że to mops ;)


3 komentarze:

  1. Tak trzymac:) cieszy mnie Twoja postawa i wpaniałe podejscie!!! Brawo i gratuluje pieknego dzieciaczka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą w pełni. Nie warto kupować "kota w worku" z różnych względów. Pozdrawiam http://pumba.wlodarczyki.net/

    OdpowiedzUsuń
  3. To świetnie, że nie żałujesz kasy na mopsa :D

    Bo ja zawsze mówię: Najważniejsze jest to, aby mieć przyjaciela którego kochasz, a nie takiego jakiego kochają inni a ty nie.

    OdpowiedzUsuń