poniedziałek, 20 lutego 2012

Psie foszki.

Niektóre zachowania Precla sprawiają, że myślę o nim jak o sfoszałaym, zbuntowanym nastolatku. Zna już słowa zakazu i zwykle na nie reaguje zaprzestaniem wykonywania zabronionego czynu. Niestety często tylko na chwilę. Gdy tylko się obrócę zaczyna znów, lub rozpoczyna swoją "czarną serię" zakazanych uczynków, doprowadzając mnie do białej gorączki. Niestety w mieszkaniu coraz bardziej widać jego "złe humory". Pierwsze o czym myślę, to że gadzina jest złośliwa i z premedytacją na moich oczach wbija zęby w skórzaną kanpę. Ale przecież czytałam, że psy nie znają takich uczuć jak złośliwość, a ich nieporządane zachowanie jest wynikiem niewiedzy, jak nie należy się zachowywać. Zadaniem właścicieli psów jest pokazanie im, których zachowań sobie nie życzymy. I choć widząc jak Precel drapie z zacięciem w szafkę, bo np. musi poczekać na jedzonko, ciężko mi przyjąć, że on nie robi tego specjalnie, to jednak muszę wierzyć w to, że mój pies to jeszcze niewychowane niewiniątko ;)


2 komentarze:

  1. On po prostu lubi gryzaki ze skóry, czy to ten ze zdjęcia, czy kanapa, pachną tak samo :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dodałam, że kanapa jest ze skóry ekologicznej ;)

    OdpowiedzUsuń