poniedziałek, 3 października 2011

Malutki jestem.

Precelek powoli oswaja się z nowym miejscem i co najważniejsze z nami :) Jest uroczy i wydaje z siebie niesamowite dźwięki. Jak na moje oko - mops to jakaś krzyżówka świnki z psem :D Chrumkanie, stękanie, sapanie i ten zakręcony ogonek ;) Porcja zdjęć z zabaw małego Precka :)






A oto dowód mojej "świnkowej teorii" - nawet śpi jak świnka ;)

2 komentarze:

  1. Zestaw dźwięków mopsa wskazuje na krzyżówkę co najmniej kilku zwierzaków ;) A czy Wasz też sobie czasem wzdycha, np. gdy idzie spać?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak wzdycha bardzo często :) Jak się ułoży do snu to jest głośne i długie westchnięcie, jak się go podnosi to stęka :) to stękanie lubię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń